Tata plemnik mówi do swojego syna: „słuchaj synu. Gdy już dojdzie do wytrysku musisz zapierdalać ile sił, żeby być pierwszy! Potem pokaże ci się taka kula i musisz jej się ładnie przedstawić to może cie wpuści do środka!” . Niedługo młody plemnik zapierdala ile sił aby być pierwszy. Popierdala ile może no i w końcu ukazują mu się dwie kule. Myśli: „miała być jedna ale trudno”. Przedstawia im się: „Dzień dobry. Jestem Plemnik”, „Dzień dobry. A my Migdałki” . xD
ej ty miłość spierdalaj bo ranisz kurewsko. !
- pokaż jak mnie kochasz.. - ''błogosławieni, którzy nie widzieli ale uwierzyli'' ;d
.. oraz że Cię nie opuszczę aż do śmierci ¦
biorę dzidee i idę .
- za stałych mężczyzn! - to nie pijemy?
- ej księżniczko, w którym zamku straszysz? - masz za małego konia, żeby tam dojechać.
Wyjebongo
Po co się kłócić, skoro można się całować?
Jestem na kacu, przesadziłam z nadzieją, i optymistycznymi wizjami.
- wasza miłość się skończyła? - nie. zapadła w sen zimowy.
lubię puzzle , układanki itp. ale to już przesada co robisz z moim życiem.
z tysiąca przyczyn, z miliona powodów. < 3
. a singielką stanę się wtedy , gdy przestane Ciebie kochac !
Pocałowanie Ciebie byłoby początkiem nowego życia... < 33
bo Ty jesteś zajebistaa to sprawa jest oczywistaaaa . :*
podczas ostatniego pocałunku skradłeś mi oddech
I całuj mnie tak, jakbyś mnie nienawidził, a pocałunek mógłby odebrać mi życie.
tak. kolejny, cholernie pusty dzień w tym, zakichanym burdelu, potocznie zwanym 'życiem'.
lubię Cię bardziej niż mojego pluszowego misia, ale ciii ... nie mów mu .
na początku nie ogarniałam, potem gadałam że mam na wszystko wyjebane i chuj mnie obchodzi ta cała sytuacja, potem płakałam, mówiąc, że kochałam cię tak mocno i nigdy nie zapomnę, a koniec stwierdzam, że jesteś takim dupkiem, który nigdy nic sam nie naprawi, bo po prostu brak ci odwagi,by stanąć do czegoś sam !
Osobiście, uważam że miłość to patologia
zwariowałaś? zachowaj trochę szaleństw na menopauzę! xd
Z balonikiem w ręce i z lizakiem w ustach powiedziała, że jest dorosła.
nagle skończy się to wszystko w co wierzysz, co kochasz zasypie śnieg.
o bez lansu jestem fajna ; dd ; pp
Smile. Why? Because you can.!
Zajebistofobia – lęk przed staniem się tak zajebistym, że ludzka rasa nie będzie w stanie tego pojąć i wszyscy zginą
Szacunek? Dam ci go tyle ile otrzymam od ciebie.
z księżycową wiedźmą wybrałam się w podróż na miotle (; nie ma mnie.
Trzy najbardziej irytujące słowa na świecie : " Wszystko Będzie Dobrze" .!
Możesz powiedzieć milion słów i nie powiedzieć nic, albo dwa słowa, które mówią wszystko.
Bo marzenia nigdy się nie spełniają, sny zawsze się kończą, wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością…
Jedno marzenie jakie miałoby się spełnić? Wrócić do dzieciństwa i pamiętać o błędach jakie się popełniło, po to tylko żeby nie popełnić ich po raz kolejny.
Pije oryginalność. Jaram szczęście. Ćpam szaleństwo.
I nigdy nie będę taka, jaka byłam w dniu, w którym cię spotkałam
Minęło pół roku. Nauczyłam się spokojniej oddychać, wcześniej zasypiać, normalnie funkcjonować. Czasami tylko spotkam Ciebie i wtedy uczę się tego wszystkiego od nowa
dawaj maleńka, świat jest twój.
Kiedy byłyśmy mały dziewczynkami, wierzyłyśmy w bajki, fantazjowałyśmy, jakie będzie nasze życie. Biała suknia, królewicz, który zabierze nas do zamku na szczycie góry. Wieczorem w łóżku zamykałyśmy oczy i wierzyłyśmy gorąco w to, że marzenie się spełni. Święty Mikołaj, Wróżka i Królewicz byli tak blisko, że czuło się ich smak. Ale człowiek dorasta. Któregoś dnia otwieracie oczy i bajka pryska. Zwracamy się do ludzi i rzeczy, którym ufamy. Sęk w tym, że trudno całkowicie uwolnić się od tej bajki, bo prawie każdy chowa w sobie ten promyk nadziei i wiary, że pewnego dnia otworzy oczy i marzenie się ziści. :)
uwielbiam ten stan kiedy mam słuchawki w uszach i jedyne, czym się teraz przejmuję to to, czy da się jeszcze pogłośnić ! < 3
Każdego ranka po przebudzeniu otrzymujemy kredyt w wysokości 86.400 sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem idziemy spać niewykorzystana liczba sekund nie przechodzi na kolejny dzień. to, czego nie przeżyliśmy wciągu dnia jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego dnia, rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy ta samą liczbę sekund i wszyscy zaczynamy grac w tą nieodwracalną grę: bank może nam zamknąć konto w najmniej oczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia – w każdej chwili może zatrzymać nasze życie.
-prosiaczku..
-Tak Kubusiu ?
- nic..chciałem się tylko upewnić czy jesteś :*
-krzycz!
-co?
-obojętnie co !
-Kocham Cie
-agresywniej !
-Kocham Cie kurwa
-ufasz mi?
-bardziej niż samej sobie .
-boję sie.
-czego?
- że nigdy już nie będę tak szczęśliwa jak teraz..
usiadła na brzegu piaskownicy i pijąc tanie wino prosto z butelki, oszukiwała samą siebie, że wcale jej nie zależy. nie po raz kolejny. nie, znów za bardzo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz