ze szmaty jedwabiu nie zrobisz . amen! ; p

Chcę zapomnieć, skasowałam już Twój numer z myślą, że mi to pomoże, gdy się obudziłam ujrzałam Ciebie w moim sercu i pomyślałam, że zawsze tam będziesz.

rozczarowania i wszędzie swatki.

Wzloty i upadki

Wykrzycz głośno, że jestem dla Ciebie wszystkim.

czuje w tobie tą chęć poznawania mnie.

muzyka jak narkotyk , zawsze cie uspokoi ,czasami pobudzi . jest jak chusteczka na łzy.

broń mojego serca, tak jakby był czymś, co stanowi dla Ciebie wartość nieporównywalną do innych. niezaprzeczalnie najważniejszą.

ktoś gdzieś czuje to samo .

Wyjdź z domu na świat, którego nie ma w reklamach .

A teraz udajesz, że nic między nami się nie wydarzyło, świetnie.

JESTEŚ DUPKIEM. dziękuję, dobranoc.

wesoło , kolorowo , fantastycznie , nadzwyczajnie .

  'Ona tak bardzo chciała, żeby coś napisał. Cokolwiek. Nawet zwykłe zostaw mnie. Ale on milczał. A ona tak bardzo chciała,

  żeby tylko napisał. Cokolwiek, żeby wszystko było jasne..'

i co jej pozostało? siedzieć z kubkiem herbaty i czytać

archiwum

-Głupi jesteś! - Też Cie Kocham . :*

Patrząc na Ciebie, naszła mnie tak cholerna ochota żeby Cię przytulić, że w żołądku zaczęło mnie ściskać, a wątroba mówiła: No dajesz! Tulisz!

robie remament w swoim sercu .

boję się za Tobą tęsknić, wiesz ?

przytul mnie mocno i powiedz że będzie dobrze.

Siedziała z paczką chusteczek na łóżku i zdjęciami rozrzuconymi po całym pokoju. Usłyszała nagle pukanie do drzwi. Nie wiedziała, co zrobić. Wstać i zacząć wszystko zbierać, czy po prostu przykryć się kołdrą i udawać, że śpi. Nie wybrała żadnej z tych opcji. Po prostu siedziała z oczami wlepionymi w ich wspólne zdjęcie. Nie podniosła nawet oczu na gościa, myśląc, że to jej siostra. 'Wyjdź!' powiedziała. 'Nie.' usłyszała w odpowiedzi. Ten głos rozpoznałaby wszędzie. Nie miała odwagi podnieść oczu. Usiadł obok. Wyrwał z dłoni zdjęcie mówiąc 'mnie też to najbardziej się podoba i nie płacz już Kochanie.' Była najszczęśliwszą osobą pod słońcem, z sercem, które zapomniało, jak ma bić.

. Zanurzyłam się w tobie zbyt mocno, zbyt niebezpiecznie . < 3

Jesteś małym epizodem w teatrze mojego życia.

i powodzenia w dalszym życiu, kochanie.

18 : 18 - zawstydziłeś turbodymomena, pomyślałeś o mnie 15 razy.

Kilometry nie są dobrą wymówką na zakończenie znajomości. Bo gdy Ci zależy na kimś, starasz się, niezależnie od tego co was dzieli. Bo przecież najważniejsze jest to co nas łączy, prawda?

Bo mogę sobie obiecać, że Ci nie odpiszę , a gdy juz napiszesz to i tak odpiszę. chore , nie ?

Kochałam do granic wytrzymałości, każdą chwilą mojego bezbarwnego jestestwa... < 3

lubię momenty gdy siedzę wieczorami przed kompem z czekoladowymi płatkami , malinową herbatą i zaczynam uśmiechać się do monitora , bo pisze z najwspanialszymi ludźmi na świecie.

kocham więc przetrwam .

I naprawdę przykre jest to że spora grupa dziewcząt ma podejście do rapu pt. ' Pezet czy Ostry ożeń się ze mną'

Biorę to co chcę

magiczne chwile  

najsłodsze usta świata. !;*

chciałam tylko powiedzieć, że kocham Cię czy coś.

czuć truskawkową pełnię szczęścia . ; **

ale ogarniam to, że Ty ogarniasz, że Cię megaa Kocham.;***

Minuta z Tobą jest warta więcej niż tysiąc dni bez czekolad .

można Cię spróbować no ale są skutki uboczne, można wpaść w nałóg, można mieć zawroty głowy i uczucie tak zwanych 'motylków' w brzuchu. Ale w końcu ryzyko to podstawa

Po drugiej stronie na pustej drodze bez cb

ktoś głaszcze mnie po włosach czy to ty

i usycham i kwitnę i ciągle chcę więcej

 nasza miłość

oddechem swym ogrzej oddech mój

nic  z tego nie będzie kochany . wybacz

A teraz powiedz mi , która z Twoich "koleżanek" kazała usunąć Ci zdjęcie , które należało do moich ulubionych ?.

koszula Twojego kolegi doprowadziła mnie do szaleństwa. A Ciebie jak zwykle nie było...

Dzięki mojej Babci czuję się potrzebna . Wiem , że muszę żyć , aby móc jej pomóc.

frajerska piłka.

jestem na głodzie. nie widziałam Cie od wczoraj.

Denerwują mnie momenty, kiedy pomagam prawie wszystkim, a sobie nie mogę .

w moim świecie, ziemia kręci się w drugą stronę.

z tysiąca przyczyn, z miliona powodów. < 3

Jedz sobie tą czekoladę, szpieguj szuflady, wypij całą dużą nestea, dokuczaj mi, rób bałagan w całym pokoju, denerwuj się na mój wolniejszy niż Twój transfer, fałszuj piosenki, obijaj mi ściany, gub kolczyki, możesz nawet używać mojej szczoteczki i kraść płyty.. tylko bądź.

odpierdalasz komedię maleńki

 i znów napisałam o nim niezliczoną ilość bezsensownych zdań.

Moje usta są różowe, oczy błyszczą znów. To Twoja wina kochanie...

czasem musimy po prostu powiedzieć sobie 'niech się dzieje co chce'..

come and hold my hand  / choć, chwyć mnie za rękę

czasem jest tak, że spotykasz się z kimś codziennie i dopiero po jakimś czasie uświadamiasz sobie, że ta osoba jest wyjątkowa

widzisz się w lustrze co dzień, więc powiedz, skąd twój uśmiech?

pomimo tego jakim jesteś chamem nie będę żałować tamtych chwil. Nie chcę ich zapomnieć. nie chcę cofnąć czasu. wiele mnie to nauczyło. I wiesz.. nigdy nie przeżyłam czegoś równie cudownego.

bo musisz wiedzieć, ja nigdy nie przyznam, ze naprawdę mi zależy

chciałam dać Ci prawdy ale Ciebie znowu nie ma, więc piszę sms-a wpadnij jak będziesz wracać i cała wystrojona znowu czekam tak do rana.

- i co mam iść do niego do domu, rzucić mu się na szyje, zacząć całować, i krzyczeć jak bardzo go kocham?! - ja bym tak zrobiła.

to już? tak po prostu? nic więcej?

niech Twoje imię będzie na kapslach Tymbarka ; D

chcę mojego narkotyku, choć jednego twojego dotyku..

brakuje mi Ciebie. jak cholera.

pamiętam te wieczory . przychodziłeś , brałeś mnie na kolana . pozwalałeś , żebym wtulała się w ciebie wystukując nogą rytm jakiejś romantycznej , tandetnej melodii , która wydobywała się z głośników . głośno żując gumę wprost do mojego ucha , mówiłeś coś od czasu do czasu . raz , że mam ładne oczy , raz , że uzależniasz się od malinowego zapachu moich włosów . tak bezczelnie karmiłeś mnie tymi wszystkimi bajkami , a ja tak bezkarnie je wszystkie połykałam bez jakiegokolwiek namysłu