Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 28 czerwca 2011

moja głowa to istny śmietnik Twoich kłamstw.

Daj wódkę , pokoloruję i rozweselę ten nudny świat.

Teraz bezgraniczna radość? Obiecaj mi to

Kocham twoją białą bluzę z kapturem skarbie! :*

174 cm miłości do Ciebie.

i niebo jest wreszcie bajecznie niebieskie .

- zostańmy przyjaciółmi. - dzięki, mam już psa.

- przepraszam.
- nie próbuj przepraszać, jeszcze nie teraz, może jutro..

Siedziała sama pod sklepem. Przybita, znudzona. Zobaczył to on. Podszedł do niej i pocałował ją w policzek, po czym wstał i powiedział " kocham Cię, chodź ze mną. " Ona wstała i tak po prostu z nim poszła.

Ona nie chciała się narzucać. On nie chciał Jej za bardzo komplikować życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko.

dzień dobry mam na imię rozczarowana. :)

Miłość jest jak weekend. Nawet się nie zorientujesz i już spierdoli..

ta pieprzona intuicja. niech chociaż raz się pomyli..


Mogę być wszędzie, a jestem z Tobą.

Spierdalaj. Sorrki czyściłam klawiaturę/?

Chciałabym tak poprostu podejść na środku ulicy i cię przytulić i wykrzyczeć jak bardzo cię kocham, ale nie wiem czy wypada. Grzeczna dziewczynka z dobrego domu.

romeo! gdzie ty do chuja jesteś?

W moim życiu jest osoba, której jeden głupi uśmiech potrafi zdekoncentrować na cały dzień.

faceci też powinni mieć okres. może chociaż to usprawiedliwiałoby połowę ich zachowań. ; D

No zaproś mnie na herbatę. Albo na kawę. Na piwo. Albo chociaż na ławkę przed blokiem.

kochaj już dziś, jutro może być za późno .



Stare archiwum na gadu budzi wszystko.

a kaptur na głowie nosisz, żeby resztek mózgu nie zgubić, tak?

Jaki kolor powinna mieć bielizna, którą zdjąłbyś najchętniej? xd

nie masz w sobie nic wyjątkowego, ale kręcisz mnie kolego

Zapomniałam o księciu na białym koniu ! Teraz chcę wampira w srebrnym Volvo xD

ta chwila najszczęśliwsza w moim życiu , zadzwoniłeś do mnie !

- ale całuj i przytulaj jak najczęściej. - ok, coś jeszcze? - kochaj, szalej, dziękuj, przepraszaj, uwielbiaj, patrz, próbuj, staraj
siedzę na parapecie z muzyką w tle. po domu roznosi się zapach jabłecznika dopiero co wyjętego z piekarnika, a ja trzymając pomiędzy nogami gorące kakao próbuję nauczyć się stu słówek na angielski. tylko cholera, znów nie mogę się skupić na niczym innym niż na Tobie.

walcz, pomagaj, bądź.

eej .! przybiegnij i przytul .!;

ewidentnie gwałcę cię spojrzeniem. ; D

Chodź. Na herbatę. Na kawę. Na film. Na łóżko. Na ciastko. Na kanapkę. Na kakao. Na czekoladę. Na pocałunek. Na przytulanie. Na mnie. Na seks. Na ciało. Na muzykę. Na deszcz. Na spacer. Na śnieg. Na rower. Na zdjęcia. Na chwilę. Na minutę. Na godzinę. Na zawsze. ♥


Niektóre chwile, zapomina się przez całe życie.

kocham Cię moja obsesjo.♥


Sytuacja w aptece. - Dzień dobry, czy są prezerwatywy o smaku truskawkowym? - Tak są. - To poproszę paczkę. A bananowe są? - Są. - A wiśniowe? Facet stojący za nim, już zniecierpliwiony odszywa się: " Panie, będziesz pieprzyć, czy kompot robić? xD

Brakowało znów jednego puzzla : Twojego zaangażowania.

Mam znajomości więcej niż wiewiórka orzeszków. ♥

ja się nie przewracam. atakuję podłogę.

Ej powiedz mi co się dzieje z tym światem ? Skoro Teletubiś jest gejem , to jaką mamy pewność że jutro Kubuś Puchatek nie okaże się dilerem ?

tylko ty i on i smak podniecenia

A każdy jego pocałunek jest jak główna wygrana w totka . Magiczny , niesamowity ,tak bardzo nierealny choć jednak prawdziwy

Synek, z tym się musisz urodzić. Ja teraz wyjdę, a Ty schyl się i weź szczękę z podłogi.

Czasem wydaję mi się, że jestem potrzebna ludziom tylko wtedy, kiedy mają jakiś problem.

Kobiety dzielą się na dwa typy:- dobrze ubrane, oraz - dobrze, że ubrane.

jeśli mam być kimś ,muszę być sobą"

największy wróg siedzi w samym człowieku, w zbyt ufnym sercu.

to było jak niezwykły sen.

ej, nie rób tej pierdolonej nadziei jak masz to wszystko potem zjebać, ok?

a kiedy przeszła obok niego poczuła zapach tęsknoty.

Przestań pierdolić! , życie nie jest magiczne .

Ej, co jest? rękawy są za długie, a ten pokój nie ma klamek!
a pamiętasz jak wspólnie piekliśmy szarlotkę? ja cała upaprana od mąki, Ty cały od lepiącego karmelu. w powietrzu tańczył cynamon, niewinne osiadający na nasze powieki. pamiętasz, kiedy niecierpliwie siedzieliśmy przed piekarnikiem, czekając aż ciasto będzie gotowe? kiedy dostawaliśmy szału, nie mogąc znieść cudownego jabłkowego zapachu. wziąłeś mnie wtedy na ręce. zaniosłeś do sypialni, i kładąc na łóżko jak kilkuletnie dziecko powiedziałeś, że szarlotkę kochasz prawie równie mocno jak mnie. ja udając obruszona, czekałam na przeprosiny. właśnie wtedy zacząłeś całować mnie po karku, a moje nozdrza drażniły ziarenka cukru. doskonale pamiętam, kiedy ubierałam się i pędem biegłam do piekarnika, żeby udało się uratować nasze ciasto miłości o którym zapomnieliśmy. porównywałeś je do naszego związku. stwierdziłeś, ze w niego trzeba włożyć równie dużo miłości i obiecałeś, ze jego nigdy nie pożresz z taka premedytacja jak swojego kawałka.

za każdym razem kiedy do mnie napiszesz ja wyobrażam sobie, że Ci na mnie zależy, że jestem dla Ciebie kimś ważnym i chociaż napiszesz tylko: co u Ciebie? ja czekam na kolejną wiadomość o treści: tęsknie za Tobą. teraz nie dziwię się jak mówią, że jestem uzależniona od Ciebie. sama to zauważyłam...

19:19 - kocha.?

-już czas. -na co? -na rozstanie.

- ej chcesz mnie ? - chce! - to sobie pomarz, frajerze.

Uwielbiam osoby, którym moge powiedzieć: 'Pamiętasz?'

ślepy jesteś, że ledwie daję rade ?

Bo ty jesteś tym co daje mi odwagę by dalej żyć...



Ej a ty pamiętasz jeszcze akcje w gimnazjum za małolata ? Ciągłe kłótnie dziewczyn i lufy na matematyce.Telefony do rodziców 'czy Pani wie że Pani córka nie była dzisiaj w szkole?' , pisma od dyrektorki i wezwania do pedagoga? Ściągi pisane drobnym druczkiem na ścianach i dyktafony w kieszeniach.Wagarowanie w środku zimy i marznięcie w plenerze.Szlugi na przerwach i ustawki po lekcjach.Ucieczki przez okna i makijaż w łazienkach.Bieganie po korytarzach z największymi przystojniakami , wywalanie kwiatków z parapetu i tanie wina w szatniach.Nagrywanie disów i tępienie pustych idiotek.Wycieczki klasowe i przemycane zioło.Gry w butelkę i inne chore rozkminy. Tak wiem , tego nie da się zapomnieć

- kocham Cię.
- wiem.
- a wiesz, jak bardzo?

Pih nie pomaga, a Eldo dołuje

Imponuje mi. Bo pozwala sobie mnie zabrać. Bez pytań.

Dodaj obraz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz